Ciasto to powstało na bazie przepisu Nigelli Lawson. Postanowiłam go trochę zmienić. Nigella w swojej wersji nie używa w ogóle mąki. Niewielka ilość mąki i proszku do pieczenia spowoduje, że ciasto wyrośnie i stanie się bardziej puszyste. Odrobina cynamonu zaostrza smak. Ciasto jest dobre, korzenne i mokre. Najlepiej smakuje następnego dnia, gdy wszystkie składniki się przegryzą.
Składniki (na tortownicę o średnicy 20cm):
- 2 duże lub 3 średnie marchewki (220g-250g)
- 150 g cukru
- 125 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
- 3 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 150 g mielonych migdałów
- 100 g mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka sody oczyszczonej
- ½ łyżeczki tartej gałki muszkatołowej
- łyżeczka cynamonu
- skórka otarta z połowy cytryny i sok z połowy cytryny
- 75g rodzynek sułtanek namoczonych w 60 ml rumu
- 3 łyżki orzeszków piniowych (do dekoracji)
Zetrzyj marchewki na tarce o grubych oczkach. Cukier ręcznie wymieszaj z oliwą, wbij jajka i wymieszaj trzepaczką, żeby wtłoczyć powietrze.Ciągle mieszając wsyp mąkę z dodatkiem proszku do pieczenia i sody. Dodaj ekstrakt waniliowy, tartą gałkę muszkatołową i cynamon, a następnie rodzynki moczone w rumie oraz skórkę otartą z połówki cytryny i wyciśnięty z niej sok. Na koniec wsyp odciśniętą z nadmiaru soku marchew i wymieszaj. Masę przełóż do natłuszczonej oliwą i wyłożonej pergaminem tortownicy. Wierzch ciasta posyp uprażonymi na suchej patelni orzeszkami piniowymi.
Ciasto wstaw do piekarnika nagrzanego do 180C na 40-50 min. Po 40 minutach sprawdzaj za pomocą patyczka czy ciasto jest gotowe. Smacznego!
Inspiracja: Nigella Lawson
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz