Szarlotka Apple Pie

Szarlotka to moje najulubieńsze ciasto. Jednak, każda próba jego upieczenia kończyła się fiaskiem. Ciasto było zawsze rozmokłe a nadzienie rozpływało się. Coś ewidentnie nie wychodziło. Okazuje się, że idealnym rozwiązaniem jest przepis na Apple Pie - amerykańską wersję szarlotki. To po prostu nie może się nie udać. Przepis jest prosty a szarlotka wychodzi przepyszna. Póki co mój faworyt jeżeli chodzi o szarlotki - wypróbujcie koniecznie.

Składniki:

Na ciasto:

• 1 i 1/4 kostki masła, pokrojonej na drobne kawałki
• 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
• 1/4 szklanki cukru pudru
• 1/4 szklanki bardzo zimnej wody

Na nadzienie:

• 6-7 jabłek (ok 800g)
• 1/2 szklanki cukru (lub więcej, jeżeli użyjesz kwaśnych jabłek)
• 1 łyżeczka cynamonu
• 1 opakowanie budyniu waniliowego
• 1 łyżeczka esencji waniliowej (lub opakowanie cukru wanilinowego)
• 1 jajko

Składniki ciasta umieść w robocie i zmiksuj przez około 30 sekund, do momentu aż powstaną drobne okruszki ciasta.  Ciasto przełóż na blat i zagnieć. Podziel na 2 równe części, zawiń w folię i wstaw do lodówki na 30 minut.

Jabłka obierz ze skórki i usuń gniazda nasienne. Pokrój na drobne kawałki lub cienkie plasterki - to już zależny od tego jaką chcesz by miała konsystencję Twoja szarlotka.

Pokrojone jabłka umieść w dużej misce. Posyp cukrem, dodaj cynamon, esencję waniliową i budyń waniliowy. Dokładnie wymieszaj. 

Rozgrzej piekarnik do 200C. Wyjmij ciasto z lodówki. Najpierw rozwałkuj 1 cześć na grubość około 5 mm. Wyłóż ciastem dno i boki formy. Na cieście równomiernie wyłóż nadzienie z jabłek.

Rozwałkuj drugą część ciasta. Możesz po prostu ułożyć placek z ciasta na nadzieniu i po nakłuwać w kilku miejscach widelcem ( by para spod jabłek mogła się wydostać), lub ponacinać ciasto na paski grubości ok 1-2 cm i ułożyć na wierzchu  nadzienia tworząc kratkę (tak jak u mnie). W obu przypadkach pamiętaj żeby brzegi ciasta dobrze skleić.

Wierzch ciasta posmaruj rozmąconym jajkiem. Piecz ok 40-45 minut. Ciasto można podawać na ciepło lub po całkowitym wystudzeniem. Najlepiej jednak smakuje na drugi dzień. Smacznego!