Fasolowe brownie

Podchodziłam do tego przepisu z rezerwą. Okazało się, że niepotrzebnie. Ciasto jest równie dobre jak jego tradycyjny odpowiednik ale znacznie zdrowsze. Kawałek to tylko 90 kcal. Można zajadać bez wyrzutów sumienia. Przepis pochodzi z akcji "Niskokaloryczny styczeń", dziękuję peanutbuttermonster.blogspot.com za jego zamieszczenie!

Składniki (na blaszkę o wymiarze 22,5x22,5 cm):

• 440g czerwonej fasoli konserwowej po odsączeniu- 2 puszki
• 2 średnie banany, z czerniejącą skórką
• 3 jajka
• 3 łyżki kakao
• 3 łyżki miodu
• 40g gorzkiej czekolady 70%
• garść orzeszków ziemnych bez soli
• 1/2 łyżeczki cynamonu
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
• sól

Ciasto nie jest słodkie, wiec jeżeli lubicie słodsze wypieki proponuję dodać więcej miodu lub kilka łyżek cukru trzcinowego.

Białka oddziel od żółtek i ubij ze szczyptą soli na sztywną pianę. Fasolę odsącz i opłukaj pod bieżącą wodą. Żółtka zblenduj z fasolą, bananami i miodem. Dodaj kakao, cynamon, ekstrakt waniliowy, sodę i dokładnie wymieszaj.Orzeszki i czekoladę drobno posiekaj i dodaj do masy
Dodaj pianę z białek i delikatnie wymieszaj łyżką.

Ciasto przełóż do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C (lub do suchego patyczka)

Po upieczeniu odstaw do całkowitego wystudzenia. Smacznego!