Składniki:
- 1 i 1/2 kg śliwek węgierek
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego
- tabliczka gorzkiej czekolady
- 1 laska wanilii, lub cukier waniliowy
Śliwki umyj, wypestkuj i pokrój na mniejsze kawałki. Włóż do blendera i zmiksuj.
Przełóż śliwki do garnka. Dodaj cukier, ziarna z wanilii (lub cukier waniliowy) i gotuj na niewielkim ogniu, co chwilę mieszając. Gotuj przez około 50 minut. Po tym czasie dodaj połamaną czekoladę. Gotuj na niewielkim ogniu przez kolejne 20 minut. Po tym czasie przelej do suchych, wyparzonych słoików i zakręć. Słoiki postaw dnem do góry. Po 10 minutach postaw dnem do dołu i pozostaw do ostygnięcia. Smacznego!
też sobie zrobiłam podobne powidełka, będą idealne na osłodzenie smutnych, ponurych wieczorów...
OdpowiedzUsuńZgadza się, idealne na jesienną chandrę :)
UsuńMam jeszcze jeden słoiczek zeszłoroczny, ale muszę zrobić nową porcję:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńPyszne są te powidła :))
OdpowiedzUsuń