Przepis na tę potrawę powstał w ostatni piątek, kiedy wróciłam do domu zmęczona i głodna. Niestety już w domu okazało się, że nikt nie zrobił zakupów (ciężki tydzień). Miałam ochotę na coś ciepłego i dobrego. Postanowiłam upichcić coś z dostępnych zasobów. Efekt mile mnie zaskoczył. Szybkie i smaczne danie, które pozytywnie rozgrzeje i nastroi.
Składniki:
- 200 g makaronu penne
- opakowanie mrożonego szpinaku
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka masła
- 50 g sera feta
- 50 g sera pleśniowego
- 1 trójkącik serka topionego
- 50 g żółtego sera
- sól i pieprz
Tak na prawdę zużyłam serowe resztki z lodówki, jeżeli masz inne sery, jak najbardziej możesz je wrzucić.
Makaron ugotuj w osolonej wodzie, tak aby był aldente. Szpinak podsmaż na łyżce masła, aż całkowicie się roztopi. Dodaj drobno posiekany czosnek.Oprósz solą i pieprzem. Wkrusz ser feta, dokładnie wymieszaj. Dodaj pokrojony ser pleśniowy i serek topiony. Mieszaj do momentu aż sery roztopią się i połączą ze szpinakiem tworząc jednorodny sos. Dopraw do smaku. Wrzuć do sosu ugotowany makaron. Dokładnie wymieszaj. Podawaj ze startym żółtym serem. Smacznego!
uwielbiam też często robię
OdpowiedzUsuń